Po dwóch miesiącach przerwy wakacyjnej 26 sierpnia rozpoczęliśmy warsztatami w Gietrzwałdzie drugi sezon wspólnego śpiewania. Tak opisała pobyt jedna z uczestniczek: Niedaleko od Olsztyna jest piękna mała kraina; Gietrzwałd się nazywa. I my tam byliśmy i się gościliśmy. Śpiewało nam się super i lekko pod okiem Maestro (Pan Profesor Benedykt Błoński), a nasz śpiew niósł się daleko. Dobrze nam tam było i gościło, aż przyszedł czas wyjazdu i wszystko się skończyło. W piątek spotkaliśmy się przed kościołem, by zapakować samochody potrzebnymi rzeczami na warsztaty, a tu niespodzianka-dostaliśmy na wyjazd ciepłe bułeczki od P. Jadwigi. Jak już dotarliśmy do celu nasze oczy zobaczyły dwa zadbane budynki Sióstr Katarzynek, warunki bajeczne, siostry serdeczne. Po kolacji próba, by się choć trochę rozśpiewać na wielkie sobotnie spotkanie z Profesorem. Tak wspomina chórzystka tą sobotę: Warsztaty miały charakter konstruktywny. Na samym początku p. prof. Błoński ustalił pewne zasady współpracy. Podobało mi się że, podkreślił znaczenie jakie odgrywa we wspólnocie chóru- punktualność i samodyscyplina. Ustalony porządek mobilizował siły i pozwalał ze zdwojoną uwagą czerpać korzyści z przekazywanych rad i ćwiczeń. Wielkim przeżyciem było uczestnictwo we mszy św. w bazylice podczas której wykonaliśmy kilka pieśni. Do wspólnej modlitwy zaprosiliśmy nasze rodziny, przyjaciół i z nimi też zakończyliśmy dzień przy ognisku zajadając się kiełbaskami, sałatką, ciastem i ….W niedzielę do południa jeszcze próba i czas pakowania, po obiedzie pożegnanie i nadzieja na przyszłe podobne spotkanie. Chór to wielki instrument -jeśli go pokochasz -wzruszy i pochłonie bez reszty. Dzięki Panie Profesorze za to że pokazałeś nam siłę tego instrumentu.